„Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba…”

Te słowa Jana Izydora Sztaudyngera towarzyszyły szóstoklasistom i ich wychowawcom, którzy  w dniach 15-19 maja 2023 r. uczestniczyli w zielonej szkole w Międzyzdrojach. Pobyt nad polskim morzem, mimo chłodnej i wietrznej pogody, był niezwykle udany i obfitował w wiele niezapomnianych przeżyć.

   

Silnych emocji dostarczyła nam wizyta w KINIE 7D, którego cechą charakterystyczną jest nie tylko trójwymiarowy efekt 3D, ale także dimension, czyli 7D. Tak więc wybrany przez nas seans pt. „Przygoda z dinozaurami” mogliśmy odbierać wszystkimi zmysłami, a dodatkowo można też było poczuć zapach, powiew powietrza, zmianę temperatury, wibracje, zmiany pozycji fotela, który ruszał się do przodu i do tyłu oraz na boki, a nawet dotyk kropel wody na twarzy.

Kolejną  atrakcją był zbudowany z kilkunastu luster LABIRYNT, z którego – jak się okazało – wcale nie tak łatwo wyjść, ponieważ efekt odbić lustrzanych powoduje dezorientację. W jednej z części labiryntu znajdował się nawet ruchomy mostek nad przepaścią w zamku. Pobyt w labiryncie dał nam niesamowitą dawkę świetnej zabawy i śmiechu na cały dzień.

Z kolei dzięki wizycie w OCEANARIUM mieliśmy okazję poobserwować podwodne życie i zobaczyć ryby z najdalszych zakątków świata – drapieżne rekiny i mureny, przepięknie ubarwione ryby raf koralowych – błazenki, rogatnice, ustniczki oraz słodkowodne piękności – jesiotry, cichle, arapaimy oraz wiele innych.

  

Trafiliśmy też do MUZEUM FIGUR WOSKOWYCH – najstarszego i najsłynniejszego muzeum tego typu w Polsce, które liczy już około 100 eksponatów wykonanych w skali 1:1 z dbałością o każdy szczegół. Można tu spotkać gwiazdy polityki, filmu, muzyki, sportu, a także postaci z filmów czy bajek.  A jeśli chodzi o nasze rodzime gwiazdy, to odciski ich dłoni mogliśmy zobaczyć w słynnej ALEI GWIAZD  –  chodniku, w który wmurowane są płyty z odciskami dłoni polskich gwiazd sceny i ekranu.

   

Pobyt w Międzyzdrojach to oczywiście nie tylko zwiedzanie miasta i odkrywanie oferowanych przez nie atrakcji. To także przede wszystkich długie spacery brzegiem morza, wizyta na molo, obserwowanie piękna nadmorskiego pejzażu, fauny i flory, wdychanie świeżego morskiego powietrza, oglądanie zachodów słońca, zabawy na plaży (najodważniejsi nawet zdecydowali się zanurzyć stopy w wodach Bałtyku…). A  kiedy poczuliśmy się zmęczeni spacerami, po prostu wsiedliśmy w KOLEJKĘ TURYSTYCZNĄ, by dać odpocząć obolałym stopom, a przy okazji zobaczyć najciekawsze zakątki miasta i usłyszeć wiele ciekawych informacji o tym kurorcie, poczuć jego historię i jego dzisiejszy klimat i charakter.

5-dniowy pobyt nad morzem zakończył się ogniskiem, pieczeniem kiełbasek i popisami wokalnymi i tanecznymi naszych uczniów oraz postanowieniem, że kiedyś tu jeszcze wrócimy… Bo przecież tak  „niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba…” I oczywiście towarzystwa przyjaciół, bo – jak zgodnie podkreślają uczestnicy wyjazdu – to właśnie możliwość wspólnego spędzenia czasu, bycia razem i tworzenia pięknych wspomnień była najważniejsza.