Ile potrzebujemy czasu, by otworzyć się na zabawę z innymi? Tego z pewnością nie da się przeliczyć na minuty ani godziny, ale wiadomo, że wspólne wspieranie aktywności to świetna rodzinna interakcja. Jednocześnie doskonała okazja do budowania relacji dzięki wspólnemu działaniu, której nie zastąpi żadna zabawka. Na taką dawkę rodzinnej zabawy mogli liczyć wszyscy uczestnicy rodzinnego popołudnia, które zgromadziło rodziców i uczniów klas I-III.
Wszystko zaczęło się w czwartek, 19. 10. 2017r. Wspólna rozgrzewka i sportowe konkurencje pozwoliły na rozruszanie tych najmłodszych, ale przede wszystkim tych trochę starszych. Były rzuty do kosza i ringiem oraz piłką lekarską, przenoszenie piłek na czas, kręcenie hula-hop. Na piętrze czekały panie, aby przeprowadzić zabawy językowe, pozwalające sprawdzić umiejętności lingwistyczne i dzieci, i rodziców. Jednak prawdziwa niespodzianka ukryła się w auli szkolnej. To właśnie tu, po sportowych emocjach, na pragnących zmiany aktywności czekali animatorzy KLANZY, którzy zadbali o dobrą atmosferę. Otwartość, akceptacja i szacunek – na to mógł liczyć każdy uczestnik spotkania.
Zabawy zintegrowały dużą grupę, umożliwiając wszystkim wspólną, aktywną zabawę. Oczywiście zadbano również o ucztę dla podniebienia, można było zjeść smaczne, domowe ciasto, które dzięki nieocenionej pomocy supermam, a w wielu przypadkach również super babć czekało w mini kawiarence.
Pamiętając, że „bogaty jest ten, kto dużo posiada; bogatszy, kto mało potrzebuje; najbogatszy, kto wiele daje” dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji Rodzinnego festynu sportowo – rekreacyjnego: nauczycielom, uczniom, pracownikom obsługi,
a przede wszystkim dziękujemy Rodzicom za ogromny wkład i zaangażowanie, za to, że mogliśmy być razem. Kolejny raz udowodniliśmy, iż dla naszego wspólnego dobra potrafimy współpracować i osiągać sukcesy. Oby tak dalej…